Kilka lat temu, głównie za sprawą kolektorów słonecznych, na dobre zagościły w naszym kraju technologie wykorzystujące energię pochodzącą ze słońca. Aktualnie dużym zainteresowaniem cieszy się prężnie rozwijająca się fotowoltaika. Nowa branża przynosi zyski zarówno osobom prywatnym jak i przedsiębiorcom, którzy generując własną energię elektryczną, mogą z jednej strony oszczędzać na rachunkach za prąd, a z drugiej zarabiać na sprzedaży energii do sieci. Pomimo tego, że o energetyce słonecznej wiemy coraz więcej, nadal nierzadko spotykamy się z wieloma mitami krążącymi na jej temat.
Polska ma za słabe warunki słoneczne na fotowoltaikę
Często spotyka się stwierdzenie, że na naszej szerokości geograficznej mamy „za mało słońca”, żeby fotowoltaika była opłacalna. W rzeczywistości średnia roczna wartość nasłonecznienia, czyli ilości energii jaka dociera do nas ze Słońca w ciągu roku, wynosi w Polsce ponad 1000 kWh/m2. Są to warunki prawie identyczne jak te, które panują w Niemczech. Nasi zachodni sąsiedzi czerpią około 38 000 MW mocy z samej fotowoltaiki.
Według danych opublikowanych przez Urząd Regulacji Energetyki całkowita moc wyprodukowana przez instalacje fotowoltaiczne w naszym kraju na dzień 30.06.2015 r. wynosiła 35,6 MW, czyli ponad tysiąckrotnie mniej niż w Niemczech. Jak widać mamy ogromny potencjał do wykorzystania na tym polu, co zostało zresztą zauważone przez inwestorów – jeszcze w 2013 roku całkowita moc wyprodukowana dzięki fotowoltaice w naszym kraju wynosiła zaledwie 1,9 MW!
Panele fotowoltaiczne działają tylko przy mocnym słońcu
Wielu ludzi uważa, że panele fotowoltaiczne działają tylko w bardzo słoneczne, bezchmurne dni. To nieprawda, ponieważ oprócz promieniowania bezpośredniego fotowoltaika wykorzystuje promieniowanie rozproszone (występujące np. przy zachmurzonym niebie, w deszczowe dni). Spadek mocy jest w tym wypadku w przybliżeniu proporcjonalny do spadku natężenia promieniowania słonecznego.
Nieprawda też, że największy uzysk energii notuje się w gorące słoneczne dni. Spadek mocy paneli fotowoltaicznych łączy się ze wzrostem temperatury, dlatego więcej energii elektrycznej można uzyskać w mroźny, słoneczny, styczniowy dzień niż w słoneczny lecz upalny dzień lipcowy.
Fotowoltaika jest droga
Jeszcze kilka lat temu fotowoltaika była technologią zupełnie nową, a co za tym idzie drogą. Jednak w ciągu kilu lat wiele się zmieniło. Co roku ilość mocy wyprodukowanej przez instalacje fotowoltaiczne na całym świecie sukcesywnie rośnie. Wraz z popytem wzrasta podaż. Coraz większa konkurencja na rynku, intensywniejsza światowa produkcja urządzeń i coraz bardziej wydajne technologie stosowane na etapie wykonywania paneli, poskutkowały znacznym spadkiem cen nie tylko samych paneli, ale też falowników i stelaży. Inną, bardzo ważną kwestią, jest obniżenie kosztów finansowania. Większa liczba prężnie działających instalacji fotowoltaicznych pozytywnie oddziałuje na wiarygodność branży. Z tej przyczyny kredytodawcy stają się bardziej otwarci na inwestorów, oferując im korzystne kredyty.
Nowość – nieświadomość
Każda nowa technologia budzi z początku kontrowersje i łączy się z niedopowiedzeniami bądź powstawaniem mitów. Tak było m.in. z kolejnictwem czy elektryfikacją, które początkowo budziły duże obawy wyłącznie dlatego, że były nieznane. Z czasem jednak rozwiano wszystkie niepewności i doceniono ich zalety. Podobnie jest z fotowoltaiką, z tą różnicą, że dzisiejsze czasy dają ogromne możliwości przepływu informacji, co pozwala na łatwy dostęp do wiedzy związanej z branżą PV. Rozwój tej dziedziny OZE przynosi ogromne korzyści nie tylko dla środowiska naturalnego (ograniczenie emisji szkodliwych substancji i gazów cieplarnianych), ale również dla inwestorów, dając spore oszczędności, wysokie dochody ze sprzedaży oraz niezależność od dostaw energii elektrycznej.